Jak Zaakceptować Samego Siebie?

Jak pokochać samego siebie?

Samoakceptacja jest sprawą niezwykle trudną dla wielu ludzi, którzy nieustannie potrafią wynajdywać w sobie coraz to „ciekawsze” mankamenty figury, braki w wyglądzie czy wady w charakterze. Niesamowite, jaką wprawę w tym mają! Trochę jest to tak, jak gdyby sprawiało im to przyjemność – tracić tak czas na głupoty, na coraz większe zamartwianie i dobijanie siebie, w zamian na przykład za to, by się za siebie zabrać, żeby spróbować coś zmienić.

A czas, pamiętajmy, to „pieniądz”, czyli jest bardzo cenny, aczkolwiek nie da się go w żaden sposób kupić. Istnieje jednak inna metoda – umieć zacząć go organizować i wykorzystywać odpowiednio każdą jego minutę, każdą jego sekundę, ażeby móc z czystym sercem powiedzieć o sobie, że zrobiło się cokolwiek w kierunku pokochania w siebie. Każdy bowiem taki przejaw aktywności jest w cenie i zawsze ma zbawienny wpływ na nasz stan ducha. Jak pokochać siebie? Mówienie o tym, że zaakceptować swoje wady – to już trochę nudne, aczkolwiek jest to niepodważalna prawda.

Natomiast – co można zrobić jeszcze w tym kierunku? A właściwie – jak zaakceptować swoje wady? Przecież wady na ogół są złe i nie powinno się ich tolerować. Otóż to! Sęk w tym, że trzeba rozpoznać te wady, które są bardzo rażące w kontaktach z innymi ludźmi, a także te, które właściwie zauważamy tylko my sami. Wówczas dobrze jest popracować nad tymi pierwszymi, drugie zostawiając na później, żyjąc w przekonaniu, że one sobie spokojnie mogą „odczekać”, aż w pełni dojrzejemy do podjęcia się walki z nimi.

Ponadto pielęgnowanie w sobie świadomości, iż zmiana jakiejkolwiek wady – czy to w zachowaniu, czy to w wyglądzie – zawsze będzie nas cieszyła, ale nic się nie stanie tragicznego, jeśli osiągnięcie tego zajmie nam troszeczkę więcej czasu. Takie właśnie podejście do sprawy jest najbardziej właściwe i tylko takie jest w stanie zagwarantować znaczące, pozytywne rezultaty.